Chyba każdy słyszał o sprzeczkach, których powodem była miedza, droga, stanowiąca granicę pola, działki. O swoją własność walczyli od dawna nie tylko właściciele indywidualni gruntów. Czasem trzeba było dokładnie wytyczyć granice przebiegające pomiędzy całymi miejscowościami. Nawiązując do wcześniejszego artykułu, w którym to opisywaliśmy najstarszą mapę naszych okolic, należy stwierdzić, że sprzeczki o tereny „kontrowersyjne” leżące pomiędzy Łężkowicami, Grodkowicami i Targowiskiem musiały mieć ciąg dalszy.
Od około XV wieku na granicach pomiędzy miejscowościami spotykano kopce graniczne. Usypane przy drogach, miedzach stanowiły nienaruszalny znak graniczny. W miejscach, gdzie spotykały się pola trzech wsi, sypano trzy kopce zwane narożnicami.
Dwa lata temu podczas rozmowy – wspomnień pod sklepem – dotyczących spotkań, organizowanych przez nieżyjącego już nauczyciela p. Wiśniewskiego, przypomniany został temat trzech kopców. Część rozmówców traktowała wspomniane kopce jako wymyśloną legendę.
Nikt z zapytanych później mieszkańców nie umiał wskazać ich ewentualnego położenia. Okazało się jednak, że Jan Świętek, etnograf pochodzący z Targowiska, wspomina w swojej książce „Lud nadrabski ...” o trzech kopcach (zapraszamy do przeczytania legend o nich – kliknij tutaj). W swojej pracy czytacza on mrożące krew w żyłach legendy nawiązujące do tego właśnie miejsca. Drążąc temat udało się porozmawiać z mieszkańcem Łężkowic, który pamięta zabawy przy kopcach podczas suszenia siana. Można więc wnioskować, że istniały one jeszcze przed II wojną światową. Zlokalizowane były bliżej Łężkowic i rozdziały pola należące do Targowiska, Łężkowic i Grodkowic.

Dzieci nazywały je Lech, Czech i Rus. Nie były wysokie, że można było na nie wbiegać. Być może później zostały zrównane z gruntem, by móc obsiać większą ilość pola. Jeszcze dziś niektórzy mieszkańcy uprawiający dawniej pola „na Targoskim”, wspominają, że po wodę chodziło się do źródełka „pod kopcami”, ale ich samych już nie pamiętają. Źródełko było za Hydrokopem. Dziś w okolicy, gdzie kiedyś one stały na straży granic trzech wsi zobaczymy jedynie rzadko dziś używane polne drogi, odchodzące od asfaltu biegnącego do Łężkowic. To właśnie w tym miejscu, przez wiele lat, kopce pilnowały zbiegu granic naszych wsi.