Już w drugiej połowie IV wieku święty Ambroży, biskup Mediolanu, wspominał o kapliczkach jako miejscu kultu. Zgoda na odprawianie przy nich nabożeństw została zatwierdzona podczas synodu w Agde w 506 roku we Francji.

Kapliczki zwane przez etnografów „perłami polskiego krajobrazu”, pojawiały się na naszych ziemiach od średniowiecza. W okresie zaborów były symbolem polskości. Najwięcej zachowało się ich na terenie dawnej Galicji. Stawiano je okazji ważnych wydarzeń, zwycięstw narodowych, rocznic kościelnych, ale były też związane z życiem społecznym i prywatnym mieszkańców. Fundowały je szlachta, klasztory, a po uwłaszczeniu chłopów także fundacje chłopskie.

Kapliczki z Matką Boską upamiętniały zazwyczaj radosne wydarzenia i sadzono przy nich drzewa liściaste. Krzyże stawiano zwykle w miejscu gdzie wydarzyło się coś złego - sadzono przy nich świerki, sosny, natomiast z drzew liściastych jesiony. Na cokołach często umieszczono intencje modlitewne, prośby do świętych patronów, prosząc o wsparcie, orędownictwo, prośbę o modlitwę za dusze zmarłych, słowa wyrażające wdzięczność za otrzymane łaski. Te budowane na końcach wsi i rozstajach dróg, miały strzec mieszkańców przed złymi mocami, zapewnić Bożą Opiekę, żegnać odchodzących. To właśnie one stawały się drogowskazami - punktami orientacyjnymi. Mówiono, i mówi się także w Grodkowicach, „koło Matki Boskiej skręć w lewo”. Nasi dziadkowie zaś prognozowali „chmury idą na Matkę Boską, będzie pogoda”. Duży wpływ na powstawanie kapliczek maryjnych, miało ogłoszenie przez papieża Piusa IX dogmatu o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Maryi Panny w 1854 r. Prawdopodobnie dlatego też dziś w Grodkowicach, możemy mieć wizerunek Maryi Poczętej bez grzechu pierworodnego, mającej pod stopami kulę ziemską i węża. Mieszkańcy nazywają ją Matką Bożą Łaskawą. 

Kapliczka przed renowacją
Kapliczka przed renowacją (foto: archiwum własne)
Kapliczka przed renowacją
Kapliczka przed renowacją (foto: archiwum własne)

 

Ufundowana została przez Kamillę z Russockich-Żeleńską, żonę powstańca listopadowego, zabitego podczas rzezi galicyjskiej - Marcjana Żeleńskiego. Była ona matką między innymi Władysława Żeleńskiego, znanego kompozytora i babką Tadeusza Boya-Żeleńskiego. W 1846 roku ufundowała także pamiątkowy krzyż przy pałacu, upamiętniający tragiczne wydarzenia, podczas których była ranna oraz straciła męża.

Kapliczka znajduje się pomiędzy dwoma lipami, pochodzącymi z okresu jej powstania (znajdziemy ją na dokładnych mapach austriackich). Na postumencie w kształcie prostopadłościanu posadowiony jest cokół z klasycystycznymi elementami. Z przodu znajduje się metalowy uchwyt na lampę. Całość zwieńcza postać Matki Boskiej Niepokalanej. Postać Maryi (wysokość 125 cm) z rękami skierowanymi w dół, stara się do nas mówić „Promienie, które widzisz spływające z mych dłoni, są symbolem łask, jakie zlewam na tych, którzy mnie o nie proszą” (objawienie Świętej Katarzyny Laboure). W malarstwie Matkę Boską Łaskawą przedstawiano z promieniami z pływającymi z rąk. To właśnie o łaski prosi, w bardzo zniszczonej już inskrypcji, fundatorka, ofiarując kapliczkę umiłowanej Przenajświętszej Pannie. Całość wykonana jest z piaskowca (wysokość 583 cm) i otoczona kutą kratą. Podczas obecnego remontu odsłonięto zamurowaną inskrypcję na postumencie.

W trakcie renowacji
W trakcie renowacji (foto: archiwum własne)
W trakcie renowacji
W trakcie renowacji (foto: dzięki firmie kamieniarskiej p. Janusza Kulmy z Dobranowic)
W trakcie renowacji
W trakcie renowacji (foto: dzięki firmie kamieniarskiej p. Janusza Kulmy z Dobranowic)
W trakcie renowacji
W trakcie renowacji (foto: dzięki firmie kamieniarskiej p. Janusza Kulmy z Dobranowic)
W trakcie renowacji
W trakcie renowacji (foto: dzięki firmie kamieniarskiej p. Janusza Kulmy z Dobranowic)

 

Sąsiedzi kapliczki dbają o swoją Matkę Boską. Zawsze można tu zobaczyć kwiaty, czy zapalone świece. W przeszłości dokonywali jej remontów. Jeszcze w drugiej połowie XX wieku można było usłyszeć tu śpiewane Majówki, które głośnością rywalizowały z tymi śpiewanymi przy kapliczce Lisowskich.

Jesienią 2018 r wykonano profesjonalną renowację kapliczki, zdejmując między innymi warstwy farby i przywracając jej pierwotny wygląd. Mieszkańcy dziękują firmie kamieniarskiej p. Janusza Kulmy z Dobranowic, za wykonaną pracę i trud włożony w odnowienie kapliczki. Prace konserwatorskie przy kapliczce Matki Boskiej Łaskawej w Grodkowicach zostały zrealizowane w ramach poddziałania ,,Wsparcie na wdrażanie operacji w ramach strategii rozwoju lokalnego kierowanego przez społeczność” w ramach działania ,,Wsparcie dla rozwoju lokalnego w ramach inicjatywy LEADER” w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014-2020.

Ponownie na swoim miejscu
Ponownie na swoim miejscu (foto: archiwum własne)

 

Inskrypcja na tablicy:

 

Przyjm ten wizerunek miła

Przenajświętsza Panno

ku największej czci i chwale

Twego Niepokalanego Poczęcia

Uproś nam grzesznym u Syna Twego

o Matko Miłosierdzia

- łaski -

przebaczenia krzywd naszym nieprzyjacio-

łom abyśmy mając z Zbawicie-

lem udział w dolegliwościach krzyża

(?byli gorliwi?) w naśladowaniu wszystkich

cnót Jego i zasłużyli jak On na łaskę

Zmartwychwstania

Amen

 

Ponownie na swoim miejscu
Ponownie na swoim miejscu (foto: archiwum własne)

 

 

Budowniczy kapliczki:

Edward Stehlik (1825-1888) rzeźbiarz, kamieniarz, konserwator zabytków. Pochodził z niemieckiej rodziny mieszkającej na terenie Czech. Stehlik kształcił się w Krakowskiej Szkole Technicznej, gdzie uczył się rzeźby od tamtejszych profesorów. Mając 15 lat brał już udział w konkursach rzeźbiarskich. W wieku 22 lat został zastępcą profesora w Szkole Technicznej. Doskonalił swoje umiejętności w Wiedniu, Monachium, Augsburgu, Norymberdze. W 1850 roku został przyjęty do cechu murarzy i kamieniarzy. W połowie XIX wieku tworzył wiele rzeźb do krakowskich (i nie tylko) kościołów. Uczestniczył w remontach świątyń, prowadząc liczne prace renowacyjne (m.in. Wawel, kościół św. Wojciecha, kościół Świętych Piotra i Pawła, Sukiennice). Wykonywał rzeźby nagrobne dla zamożnych krakowian, powstańców, oraz kapliczki na terenie Polski południowej.